[Podanie] Lady Tiq

Tiq

Cześć, witam Was serdecznie!

Kim jestem?
Ochrzczono mnie, ponad 18 wiosen temu, imieniem Adam, a poczęto w pewnym mieście na Podkarpaciu o nazwie Przemyśl. Aktualnie (powinienem) przygotowywać się do matury, która mnie czeka już niedługo (). Jeszcze przez trzy miesiące uczyć się będę w II LO w naszym mieście na profilu mat-inf-fiz. W dalszych planach mam Kraków, a dokładniej AGH. Jeśli chodzi o mój charakter, mawiają, że śmieszek, pozytywnie rąbnięty tu i tam, z pewną dawką rozwagi. Nie toleruję kłamstwa oraz chamstwa, którego dziś tak wiele w świecie. Na wstępie zaznaczę, że nie jestem zbyt dobry w pisaniu tego typu rzeczy, jak podania.
Co lubię? Uwielbiam zasłuchiwać się w nutki z gatunku Trance (choć innymi gatunkami również nie pogardzę). Przy okazji: jeśli ktoś miałby jakiś polecany kawałek rockowy czy trance, to walić do mnie drzwiami i oknami nawet kiedy mnie nie ma.
Czym się zajmuję? Na co dzień prowadzę oficjalne forum poświęcone tańcowi Jumpstyle (który zresztą sam trenuję od ponad trzech lat). Pochłania to większość mojego wolnego czasu, dlatego mawia się o mnie "zabiegany człowiek".
Krótka historia gry w Tibię
Wszystko rozpoczęło się z wakacjami roku 2001, kiedy to dysponując sprzętem niewiele lepszym od kalkulatora, internetem niewiele szybszym od tempa wyjaśniania katastrofy smoleńskiej, szukałem pewnego urozmaicenia, gdyż ciągłe układanie pasjansa bywa nudzące. Wtedy pewien kolega, będąc dokładniejszym sąsiad zaproponował mi Tibię. Początkowo Pasjans wydawał się ciekawszą propozycją jeśli idzie o rozrywkę, bo po prostu ta gra do mnie nie przemawiała. Z czasem, kiedy kolega opowiadał mi o swoich postępach, przysiadłem do niej i w ciągu (zaledwie ) dwóch tygodni czasu wyszedłem z rooka, osiągając na nim poziom 14. <skok w przyszłość> Dalsza zabawa w grze opierała się o takie serwery jak: Titania, Aurea, Celesta, no i Refugia. Na tym ostatnim gram tylko i wyłącznie tą postacią od 2005 roku. Gram dla zabawy, dla przyjaciół, z przerwami. W ciągu swojej przygody na Refugii stworzyłem dwie gildie (m.in. Noble Warriors), oraz byłem członkiem Masters of Dedaj. Grając w tą grę nie patrzę na ludzi z pryzmatu ich poziomu, a charakteru. Od kiedy gram w tą gierkę, nigdy na moim komputerze nie zagościł żaden bot, ani inna rzecz, która mogłaby podchodzić pod "shity" upraszczające (już teraz prostą) grę. Również od kiedy tylko pamiętam, prowadzę walkę z botami, mówiąc prościej: staram się wybijać z głowy osobom, które używają tych rzeczy tę czynność, zadając zwykle proste, logiczne pytania: "Czy używając botów, jesteś w stanie powiedzieć gram w Tibię? Czy czujesz satysfakcję z tego, że jakiś program za Ciebie zdobywa doświadczenia, uniemożliwiając Ci możliwość powiedzenia, że to Ty grasz w Tibię i to zdobywasz? Czy aż tak bardzo dla Ciebie ważne są cyferki przy nicku, że zapominasz o głównym przesłaniu gier, jakim jest zabawa?" Aaa, bym zapomniał - aktualnie posiadam 92 poziom.
Dlaczego akurat Moonblades?
Odkąd gram na tym serwerze, istniejecie, choć mieliście już wiele roszad jeśli chodzi o zespół, jednak przetrwaliście każdy czas, za co należy Wam się szacunek. Cenię ludzi, którzy rozumieją, że zasady nie są tylko po to, by je łamać oraz tych, którzy potrafią okazać pomocną dłoń, kiedy jest taka potrzeba. Nie opieram tych słów tylko i wyłącznie na przesłankach, jakie mogły do mnie dojść "z Tibii", ale znam i znałem ludzi z Waszej gildii, którzy poświadczyli swoją osobą takie właśnie zachowanie.

Pozdrawiam! Wink

Xeron

Witamy na pokładzie (-;